Skip to main content

Zespół Blue Cafe to ludzie pełni emocji. Niezwykle cenna jest wśród nich przyjaźń. Największą siłę daje im zaufanie. Mają absolutnie wspólne cele. Do tego scala ich pasja, która nigdy nie ustanie. To zespół po wsze czasy!

Z Wokalistką Dominiką Gawędą oraz twórcą i muzykiem zespołu Pawłem Rurakiem-Sokalem rozmawia Wiola Wrzesińska.

zdjęcia: Maciej Nowak/Universal

Coraz częściej słyszę, że talent i ciężka praca to nie wszystko gdy brak po prostu szczęścia. Co o tym myślicie?

Dominika: Na drodze do spełnienia marzeń istotne są wszystkie te elementy. Pasja, talent, ciężka praca oraz szczęście. Ważne jest również to, żeby spotkać na swojej ścieżce ludzi, którym będzie można ufać. Fundamentem sukcesu jest właśnie zaufanie. No i muszę dodać, że dużą rolę odgrywa zawsze miłość. To ona nas prowadzi. Jeśli wkładamy w to co robimy prawdziwą miłość to otrzymujemy jej owoce, często ze zdwojoną siłą.

Paweł: Nie wierzę w szczęście bez pasji i pracy. Dobrze jest jak te trzy materie się uzupełniają.

I u Was najwyraźniej się uzupełniają, bo macie za sobą jubileusz 20 lat na scenie. Jakie towarzyszą temu uczucia?

Dominika: Spędzamy ze sobą mnóstwo czasu – jesteśmy muzyczną rodziną. Łączy nas ogromna pasja do muzyki, więc czerpiemy mnóstwo przyjemności z tego co się
dzieje. A jednym z głównych powodów, dla których Blue Cafe istnieje już ponad 20 lat to nasza przyjaźń.

Paweł: Jestem szczęśliwy, że cały czas spełniam swoje marzenie, a tym marzeniem jest zespół Blue Cafe. 20 lat w show-biznesie to wielkie wyzwanie i ciężka praca, ale też nieopisana satysfakcja. Być na scenie i mieć dookoła siebie wspaniałych ludzi – samych przyjaciół to wielka nagroda od losu.

Aktualnie za pewne rozgrzewacie się przed letnią trasą koncertową. Jakie macie plany na 2020 rok?

Dominika: Ukaże się nasz nowy album, czego nie mogę się doczekać! Bardzo lubię ten moment kiedy nareszcie możemy podzielić się świeżym materiałem muzycznym z naszymi fanami. Jesteśmy w fazie tworzenia zupełnie nowych brzmień oraz tekstów. Jest to fantastyczne wyzwanie, które mnie inspiruje i napędza życiowo.

Paweł: Za nami piękny Świąteczny Koncert w Filharmonii Łódzkiej. Koncert w dużej obsadzie znakomitych muzyków Blue Cafe: Łukasz Sztaba, Kamil Kukla, Michał Grott, Patryk Sikora, Sebastian Kasprowicz z gościnnym udziałem tenorów Tre Voci, orkiestrą kameralną Primuz Chamber Orchestra i Chórem Dziecięcym Miasta Łodzi. Obecnie pracujemy nad DVD z tego koncertu i już przygotowujemy kolejną świąteczną trasę koncertową. Oczywiście nieustająco trwają próby do trasy letniej, a podczas niej pojawi się nowy singiel!

No właśnie. Skąd wyczucie by zaspokoić pragnienia muzyczne odbiorców i wydać tyle hitów? Jaki jest sposób na sukces?

Dominika: Myślę, że w drodze do sukcesu bardzo pomaga systematyczna praca oraz wiara w siebie. Nie można ulegać zwątpieniom, które w naturalny sposób pojawiają się w życiu każdego z nas. Ważna jest wewnętrzna determinacja oraz przekonanie, że to czego pragniemy jest nam pisane. Należy wkładać w to co się robi wiele miłości, ona pomaga we wspinaczce na każdy szczyt.

Paweł: Z tym trzeba się urodzić. Komponowanie to zupełnie „inny stan świadomości”.

Reprezentujecie muzykę popową, jednak wyróżniają Was oryginalne brzmienia, m.in. wpływy latino. To zamierzony styl?

Dominika: Zdradzę, że już niebawem usłyszą Państwo w naszym wykonaniu hiszpańskie brzmienia. Ten styl gra w duszy Pawłowi. I dzięki niemu po usłyszeniu naszych pierwszych dźwięków jesteśmy rozpoznawalni. Pomysły, inspiracje, wena twórcza, pasja, natchnienie… To wszystko jest niezbędne by powstała muzyka, która poruszy struny serc naszych odbiorców. Staramy się żeby każda płyta była inna. Myślę, że za każdym razem muzycznie odkrywamy nowe dla nas horyzonty. Jest to ekscytujące i sprawia wiele radości. Te nowe projekty sprawiają, że cały czas chcemy się rozwijać.

Dużo nowości jest też w odsłonach wizerunkowych Dominiki.

Dominika: Zmieniam się jak kameleon i czerpię z tego frajdę. Chcę być sobą i ciągle odkrywam siebie na nowo. Polecam to każdej kobiecie. Trzeba czuć się dobrze w swojej skórze i żyć w zgodzie z własnym wnętrzem.

Jaki jest polski show-biznes na podstawie Waszych doświadczeń?

Dominika: Ciągle pojawiają się nowe osobowości, które kształtują cały show-biznes. Jeśli chodzi o sam rynek muzyczny, na przełomie naszej działalności zmienił się bardzo. Jest mnóstwo zdolnych, młodych artystów, przed którymi dopiero otwierają się drzwi do świata muzyki. Niektórzy robią naprawdę dobrą robotę. Kibicujemy tym, którzy zmieniają nasz rynek na lepsze. Show-biznes jest ogromnie trudny. Nie jest dla każdego. By przetrwać w tej dżungli potrzeba grubej skóry, silnego charakteru, a jednocześnie dużej wrażliwości i czujnej intuicji.

Jesteście tak prawdziwi w tym co robicie, że mam wrażenie jakby zespół Blue Cafe nigdy miał się nie skończyć?

Dominika: Potraktuję Twoje słowa jako dobrą wróżbę na przyszłość.

Paweł: Podoba mi się to piękne motto! Zawiera w sobie najpiękniejsze poranki świata i satysfakcję z tego co robimy.

Jakie są Wasze plany i marzenia?

Paweł: Grać niezwykłe koncerty. Nagrywać wzruszające płyty. Dotykać wspólnie niemożliwego.

…I tego Wam życzę! Dziękuję za rozmowę.